250 metrów pod ziemią…
307 stopni
schodowych …
4 oferty pracy w kopalni …
5 aparatów fotograficznych….
Jeden rodowity Ksiądz….
Uprzejmy Pan Przewodnik …
Matka Boża Bocheńska….
Oraz oni… wciąż młodzi, piękni i radośni …kwiat RADŁOWSKIEJ
młodzieży J
We wtorek kilkunastoosobowa
grupa młodzieży z Radłowa udała się do kopalni soli w Bochni . „Sprawcą” a
zarazem pomysłodawcą wyjazdu
był ks. Mariusz nasz Asystent –rodowity Bochnianin dzięki któremu mieliśmy
okazję przekroczyć granice Radłowa i zaczerpnąć „kawałka świata”
„Windą pod
ziemie „ tak można zatytułować pierwszy punkt naszego wyjazdu. Brak zasięgu w telefonach komórkowych, ułatwił każdemu zapoznanie się z historią bocheńskiej kopalni opowiedzianą
przez życzliwego Pana Lucjana- przewodnika oraz jego pomocników multimedialnych królów Polskich –którzy znakomicie
przywołują obraz Bochni z przed wieków.
Ostatnie
wspólne zdjęcia pamiątkowe, zjazd na ślizgawce , przejazd pociągiem ,rejs
podziemną łodzią a także oferta pracy w kopalni to tylko niektóre z atrakcji przygotowanych dla
młodzieży z RadłowaJ
Po ok. 4
godzinnej (z przerwami) wędrówce po kopalni nastał czas aby powrócić na ziemie…
Kolejnym
punktem wycieczki było zwiedzanie rynku w Bochni gdzie znajduje się jedyny w Polsce pomnik króla Kazimierza Wielkiego.
O godz.
18:00 uczestniczyliśmy w Eucharystii sprawowanej w Bazylice św. Mikołaja- gdzie
umieszczony jest obraz Matki Bożej Różańcowej- wizerunek kopii obrazu Matki
Boskiej Częstochowskiej.
Dzięki
życzliwości ks. Zdzisława- proboszcza Bazyliki poznaliśmy historie kościoła i świadectwa
cudów, które dokonały się za przyczyną Matki Bożej z Bochni.
Trochę
zmarznięci i głodni udaliśmy się do bursy-nieopodal Bazyliki gdzie czekała na
nas SYMPATIA naszego
ks. Opiekuna -> dobra…, rozkoszna…, wyjątkowa..,
i przede wszystkim smaczna… KOLACJA J po której napełnieni wrażeniami powróciliśmy szczęśliwie do swoich domów.
ks. Opiekuna -> dobra…, rozkoszna…, wyjątkowa..,
i przede wszystkim smaczna… KOLACJA J po której napełnieni wrażeniami powróciliśmy szczęśliwie do swoich domów.
Na koniec
warto podziękować osobom dzięki którym odbył się ten jakże udany wyjazd:
Dziękujemy
przede wszystkim Panu Bogu za to że jak zwykle nie zawiódł i pozwolił nam szczęśliwie
wyruszyć-powrócić i wspólnie spędzić czas,
ks. Mariuszowi -za organizacje wyjazdu,
Panu Przewodnikowi, ks. Proboszczowi Bazyliki św. Mikołaja w Bochni, Panom którzy prowadzili rejs statkiem w
kopalni, Paniom Kucharkom
z bursy dziękujemy za otwartość i gościnność
z bursy dziękujemy za otwartość i gościnność
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz